Trwa ładowanie proszę czekać ...

Mycie i pielęgnacja samochodu – czego unikać?

16 czerwca 2017

Posiadacze aut, którzy wiele troski i wysiłku wkładają w ich pielęgnowanie, dziwią się często powstałymi „znikąd” rysami i zmatowiałą tapicerką. Tymczasem wystarczy skorygować kilka błędów, by czas i praca nie szły na marne, a samochód zawsze wyglądał świetnie.

Co trzeba usuwać szybko, a czego niekoniecznie?

Spośród bieżących, powstających podczas użytkowania zabrudzeń, szybkiej reakcji wymagają jedynie ptasie odchody. Najlepiej jest usuwać je jeszcze zanim zdążą zaschnąć, ponieważ inaczej mogą spowodować odbarwienia lakieru. To szczególnie uciążliwe, gdy samochód nie jest garażowany, a zwykle stoi pod drzewami.

Nie powinno się za to wycierać zakurzonego pojazdu na sucho, jak powierzchni mebli. Taki „zabieg” prowadzi do porysowania karoserii. Trzeba się więc pogodzić z tym, że pojazd nie będzie idealnie czysty przez cały czas. Gdy mocno się zakurzy, warto zabrać go na myjnię i tam wyczyścić. Zbyt nadgorliwe dbanie o samochód przynosi czasami wręcz przeciwne efekty.

Jakich środków używać, a jakich absolutnie nie?

Preparaty służące specjalnie do mycia samochodów i pielęgnacji ich wnętrz nie powstają po to, by kierowcy zaangażowani w dbanie o swój pojazd wydawali więcej pieniędzy. Mycie samochodu płynem pod prysznic czy do mycia naczyń zwykle kończy się zmatowiałym lakierem, a tapicerka nasmarowana tłustym kremem błyskawicznie traci kolor.

Kosmetyki samochodowe

Warto również pamiętać, że szamponów, preparatów do usuwania cięższych zabrudzeń, ani wosków nie powinno się nigdy używać w pełnym słońcu. W ten sposób powstają trwałe plamy.

Mycie samochodu – ręcznie czy myjką?

Myjka ciśnieniowa ma to do siebie, że świetnie usuwa zabrudzenia, nie wymagając przy tym bezpośredniego kontaktu lancy z karoserią. Ta pozorna łagodność czyszczenia powoduje, że wielu posiadaczy aut zapomina się i chcąc szybko usunąć uporczywy brud, przystawia końcówkę urządzenia niemal do samego lakieru. Ostrożnie – strumień wody ma sporą siłę! Lepiej będzie kierować go z odległości 10 – 15 cm. Inaczej można się spodziewać uszkodzenia drobnych części samochodu, rys, oderwania naklejek czy emblematów marki i modelu.

Kolejnym popularnym akcesorium do mycia samochodów jest gąbka. Niestety, nawet ta specjalnie wyprodukowana jako „samochodowa” jest gorsza, niż dowolna ścierka z mikrofibry. Gąbki mają pory, w które z łatwością może się zaplątać ziarnko piasku czy nawet większy kamyk. Stąd już tylko krok do porysowania powierzchni. Mikrofibra jest najlepszym możliwym wyborem. Warto ponadto przygotować dwa wiadra – jedno z szamponem, drugie z czystą wodą do regularnego płukania ścierek używanych przy myciu.